poniedziałek, 28 marca 2016

Opakowane obiekty Christo

Co to może być i po co? Opakowana góra, budynek, jakikolwiek duży element Natury. Czy widział ktoś opakowaną górę? Czy praca plastyczna tego rodzaju odpowiada kontemplacji renesansowego obrazu? Czy renesansowy obraz w ogóle działa na masowego odbiorcę? Zasadność tego rodzaju nurtu w plastyce- rzeźby, naturalnego gotowego obiektu zagospodarowującego otoczenie mieści się w archetypie sztuki jakim jest odrealnione (nierzeczywiste) obok może sakralnego (nadprzyrodzonego), czy uniwersalnego (ponadczasowego).


 Czy widział ktoś opakowaną górę? Czy odrealnienie tego przedstawienia zachacza o Magię? Pierwszy moment - spostrzeganie dużej niezwyczajnej formy. Co to jest? A dalej wywlekanie z pamięci analogicznych przejawów- i widzenie przez uświadomienie. To o ile ktoś nie odwróci wzroku ze strachu przed ośmieszeniem lub będzie udawał że niczego takiego nie ma. Ten pierwszy moment jest jakby najistotniejszy.

Człowiek znający życiowy absurd i radość życia bezgraniczną, a umiejący zapomnieć o sobie może się zachwyci. Niechęć masowego odbiorcy- laika do tego typu prac które nie są tradycyjnym malarstwem i tym z opowieścią jest jednak faktem. Z czego głównie to lekceważenie wynika? Czy widział ktoś opakowaną górę? Bo ja nie.

https://www.google.pl/search?q=christo&espv=2&biw=1280&bih=699&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwig1_6ElYbMAhWHEywKHfvVCNEQ_AUIBigB#imgrc=_1K0gO7N_2BbfM%3A

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz