Powtarzalne struktury- formy z papieru
Etykiety
- Galeria autorska (130)
- Galeria jednego dzieła (43)
- Prace studentów i uczniów (124)
- Uporządkowane martwe natury (23)
- Wiedza o kulturze (29)
- Wiedza o sztuce (24)
- Wydarzenia (107)
- Wypowiedzi myślicieli (4)
- Zapiski osobiste (21)
- Zbierkowskie i okoliczne pejzaże (19)
- Życzenia (51)
piątek, 31 marca 2017
piątek, 24 marca 2017
Ponadczasowe czyli uniwersalne III
Jedność przeciwieństw spina czasy dawne i współczesność. Pokonywanie sprzeczności, oporu materii w chwilowym panowaniu ducha a wobec przemijania staje się życiowym zadaniem artysty i odbiorcy na wysokim poziomie. Bez świadomości artystycznej geniusz nie jest możliwy. Przy tworzeniu, widzeniu, odbiorze dzieł z jednej strony zachodzi analiza do syntezy, działanie wiedzy i świadomości z drugiej bezpośrednie doznanie.
Ponadczasowe tematy w sztukach plastycznych a więc postać i akt, pejzaż, martwa natura dotyczą natury jako takiej i określają „przedmiot”. Były też realizacją idei naśladownictwa. Sztuka nie przedstawieniowa – czysto abstrakcyjna to przedstawienie tego czego w naturze nie ma, ale też często na relacjach jakości czysto plastycznych z natury oparta.
Wiele współczesnych kierunków takich jak kubizm czy futuryzm realizuje przedstawienia realistyczne a zarazem na poły abstrakcyjne, na granicy abstrakcji.
Dawne prace do I poł. XIX wieku w większości przypadków naśladowały naturę. Odnosiły się jednak do natury idealizowanej. Fikcja w przedstawieniach dawała ujście bezcennej wyobraźni twórcy. Postacie w przestrzeni naśladowanej były z nią ściśle powiązane i to nie tylko sensem pojęciowym ale relacją czysto plastyczną (wynikającą z harmonijnie zapisanej przestrzeni). Artysta służył nadprzyrodzonemu. Świat przedstawiany był jako nierzeczywisty mimo analogii do natury i uduchowiony.
Sztuka współczesna jest w niektórych przejawach i mechanizmach tworzenia czy zasadach i sensach inna niż ta dawna. Odnosi się do tego co istnieje tylko w niej samej. Istnieje w założeniu, że nie musi naśladować natury ani niczego naśladować. Nie musi być uduchowiona ani piękna. Zakłada też swoje niezależne istnienie w stosunku do sacrum, które często jednak wyraża. Nierzadko posługuje się innym pojęciem piękna niż dawniej. Dzięki temu wszystko wolno ( ale przez ograniczenia).
Artyście współczesnemu wszystko wolno. Niezależność od kanonów piękna i przedstawień, od tradycji, rodzi nową ponadczasowość. Przedstawienia współczesne tak jak i dawne musi cechować kompozycja i przeżycie artystyczne (estetyczne lub ”estetycznie” nowatorskie).
Cechy formalne sztuki współczesnej to rzeczywista przestrzenność obiektu i instalacji, operowanie ciałem człowieka jako tworzywem (performance i happening). Sztuka współczesna posługuje się szokiem, profanum, masowością i anonimowością, multimedialmością i interdyscyplinarnością (przenikaniem dziedzin), szerokim spektrum środków wyrazu.
To nowe ujęcie ponadczasowego w sztuce w postaci teoretycznej pojawia się w twórczości Mondriana (1872-1944) twórcy nurtu abstrakcji geometrycznej.
Sformułował on twierdzenie, według którego dzieło sztuki nie naśladuje niczego, lecz jest samodzielnym światem.
Przejście z sacrum do profanum nastąpiło programowo w dziele pt „Olimpia” Maneta (1832-1883) nawiązującym do „Wenus z Urbino” Tycjana. W obrazie- akcie Maneta, Olimpia jest paryską prostytutką bezczelnie patrzącą na widza zamiast uduchowienia i nieobecności kobiety przedstawionej u Tycjana. Po drodze zapowiedź asamblażowych przedstawień, duchampowski pisuar jako gotowy obiekt, pomieszanie i eklektyzm, wiele nurtów.
Świat sztuki stał się bardzo różnorodny, tak jak i różnorodny jest świat.
Co dalej? Falowy powrót do Tradycji czy Wielkie rozszerzanie. Entropia działa?
Jedność przeciwieństw spina czasy dawne i współczesność. Pokonywanie sprzeczności, oporu materii w chwilowym panowaniu ducha a wobec przemijania staje się życiowym zadaniem artysty i odbiorcy na wysokim poziomie. Bez świadomości artystycznej geniusz nie jest możliwy. Przy tworzeniu, widzeniu, odbiorze dzieł z jednej strony zachodzi analiza do syntezy, działanie wiedzy i świadomości z drugiej bezpośrednie doznanie.
Ponadczasowe tematy w sztukach plastycznych a więc postać i akt, pejzaż, martwa natura dotyczą natury jako takiej i określają „przedmiot”. Były też realizacją idei naśladownictwa. Sztuka nie przedstawieniowa – czysto abstrakcyjna to przedstawienie tego czego w naturze nie ma, ale też często na relacjach jakości czysto plastycznych z natury oparta.
Wiele współczesnych kierunków takich jak kubizm czy futuryzm realizuje przedstawienia realistyczne a zarazem na poły abstrakcyjne, na granicy abstrakcji.
Dawne prace do I poł. XIX wieku w większości przypadków naśladowały naturę. Odnosiły się jednak do natury idealizowanej. Fikcja w przedstawieniach dawała ujście bezcennej wyobraźni twórcy. Postacie w przestrzeni naśladowanej były z nią ściśle powiązane i to nie tylko sensem pojęciowym ale relacją czysto plastyczną (wynikającą z harmonijnie zapisanej przestrzeni). Artysta służył nadprzyrodzonemu. Świat przedstawiany był jako nierzeczywisty mimo analogii do natury i uduchowiony.
Sztuka współczesna jest w niektórych przejawach i mechanizmach tworzenia czy zasadach i sensach inna niż ta dawna. Odnosi się do tego co istnieje tylko w niej samej. Istnieje w założeniu, że nie musi naśladować natury ani niczego naśladować. Nie musi być uduchowiona ani piękna. Zakłada też swoje niezależne istnienie w stosunku do sacrum, które często jednak wyraża. Nierzadko posługuje się innym pojęciem piękna niż dawniej. Dzięki temu wszystko wolno ( ale przez ograniczenia).
Artyście współczesnemu wszystko wolno. Niezależność od kanonów piękna i przedstawień, od tradycji, rodzi nową ponadczasowość. Przedstawienia współczesne tak jak i dawne musi cechować kompozycja i przeżycie artystyczne (estetyczne lub ”estetycznie” nowatorskie).
Cechy formalne sztuki współczesnej to rzeczywista przestrzenność obiektu i instalacji, operowanie ciałem człowieka jako tworzywem (performance i happening). Sztuka współczesna posługuje się szokiem, profanum, masowością i anonimowością, multimedialmością i interdyscyplinarnością (przenikaniem dziedzin), szerokim spektrum środków wyrazu.
To nowe ujęcie ponadczasowego w sztuce w postaci teoretycznej pojawia się w twórczości Mondriana (1872-1944) twórcy nurtu abstrakcji geometrycznej.
Sformułował on twierdzenie, według którego dzieło sztuki nie naśladuje niczego, lecz jest samodzielnym światem.
Przejście z sacrum do profanum nastąpiło programowo w dziele pt „Olimpia” Maneta (1832-1883) nawiązującym do „Wenus z Urbino” Tycjana. W obrazie- akcie Maneta, Olimpia jest paryską prostytutką bezczelnie patrzącą na widza zamiast uduchowienia i nieobecności kobiety przedstawionej u Tycjana. Po drodze zapowiedź asamblażowych przedstawień, duchampowski pisuar jako gotowy obiekt, pomieszanie i eklektyzm, wiele nurtów.
Świat sztuki stał się bardzo różnorodny, tak jak i różnorodny jest świat.
Co dalej? Falowy powrót do Tradycji czy Wielkie rozszerzanie. Entropia działa?
wtorek, 21 marca 2017
Moja codzienna wędrówka w wielkim mieście
Moja codzienna wędrówka w wielkim mieście z jednej strony obfituje w jednostajne i powtarzalne widoki oraz trasy znane już od dawna. Z drugiej dzięki wrażliwości co to niepowtarzalna jest i czasem uciążliwa i skromnej inteligencji oraz szczególnie umiejętności odczytywania z psychologii postaci ich sensów i motywów, daje poetycką możliwość ciągłego zachwytu światem w jego różnorodności. Mijam dzisiaj na dworcu PKP parę scen ni to statycznych i dynamicznych zarazem, ni szarych pogodowo i egzystencjalnie. Na ławce przystanku autobusowego kłócący się i alkoholicy w ilości paru udowadniają sobie wzajemnie swoją wyższość już nie tylko nad naiwnym trzeźwym tłumem, ale nad koleżką od „gorzałki” też w fazie picia ciągowo, przed delirium pierwszym lub kolejnym. Szczególnie oderwane byty i zakłamane maksymalnie zarozumiałe. Czyli z pychą wylewająca się aż zza kołnierza. Dalej na ulicy przy głównym budynku świadkowie Jehowy w bezruchu prawie stoją trójkowo, przy regale z literaturą kiczowato ilustrowaną i z „ruchu” co to przekreśla osiągnięcia tysiącleci w interpretacji świata i ostateczności. Stu czterdziesto cztero tysięczny i jeden jestem chciało by się rzec do siebie w duszy nieśmiertelnej. Reklama poprawna politycznie, olbrzymia,ta z seniorami zachęcająca do aktywnego uczestnictwa w życiu beztroskim, szczęśliwym przez nie właśnie i na elewacji starego budynku firmy od kolejki się znajduje. Ruch pozorny na przedstawieniu w iluzji przestrzeni w kolorach słonecznych pastelowych prawie. Firmy co jak mówią i mówili „państwem w państwie” jest..
Życie różnorodne jest, i to bardziej niż się wydaje. A też pojemne, bo pomieści dużo więcej różnych przypadków, ale nie relatywnych, nie równocennych. Pejzaż na wsi i choćby w bezruchu ma więcej spokoju i „wieczności”.
Moja codzienna wędrówka w wielkim mieście z jednej strony obfituje w jednostajne i powtarzalne widoki oraz trasy znane już od dawna. Z drugiej dzięki wrażliwości co to niepowtarzalna jest i czasem uciążliwa i skromnej inteligencji oraz szczególnie umiejętności odczytywania z psychologii postaci ich sensów i motywów, daje poetycką możliwość ciągłego zachwytu światem w jego różnorodności. Mijam dzisiaj na dworcu PKP parę scen ni to statycznych i dynamicznych zarazem, ni szarych pogodowo i egzystencjalnie. Na ławce przystanku autobusowego kłócący się i alkoholicy w ilości paru udowadniają sobie wzajemnie swoją wyższość już nie tylko nad naiwnym trzeźwym tłumem, ale nad koleżką od „gorzałki” też w fazie picia ciągowo, przed delirium pierwszym lub kolejnym. Szczególnie oderwane byty i zakłamane maksymalnie zarozumiałe. Czyli z pychą wylewająca się aż zza kołnierza. Dalej na ulicy przy głównym budynku świadkowie Jehowy w bezruchu prawie stoją trójkowo, przy regale z literaturą kiczowato ilustrowaną i z „ruchu” co to przekreśla osiągnięcia tysiącleci w interpretacji świata i ostateczności. Stu czterdziesto cztero tysięczny i jeden jestem chciało by się rzec do siebie w duszy nieśmiertelnej. Reklama poprawna politycznie, olbrzymia,ta z seniorami zachęcająca do aktywnego uczestnictwa w życiu beztroskim, szczęśliwym przez nie właśnie i na elewacji starego budynku firmy od kolejki się znajduje. Ruch pozorny na przedstawieniu w iluzji przestrzeni w kolorach słonecznych pastelowych prawie. Firmy co jak mówią i mówili „państwem w państwie” jest..
Życie różnorodne jest, i to bardziej niż się wydaje. A też pojemne, bo pomieści dużo więcej różnych przypadków, ale nie relatywnych, nie równocennych. Pejzaż na wsi i choćby w bezruchu ma więcej spokoju i „wieczności”.
niedziela, 19 marca 2017
Ponadczasowe czyli uniwersalne II
Uniwersalność dzieł sztandarowych dotyczy wyjątkowości Formy i Treści w nich zawartych i rozpościera się między wieloma przejawami: od opowieści do czystej sztuki, od maestrii wykonania dzieł renesansowego malarstwa do uproszczeń i ascetyczności niektórych współczesnych przejawów, od iluzji przestrzeni do rzeczywistej przestrzenności rzeźby lub obiektu, od malarstwa impastowo- laserunkowego do instalacji, od przedstawienia odrealnionego do gotowego przedmiotu, od malarstwa, rysunku i rzeźby do multimedialności i interdyscyplinarności.
Od sacrum do profanum, od piękna do brzydoty, od naśladownictwa natury do abstrakcji, od odrealnienia do reality i urealnienia maksymalnego, od planowania do wykorzystania przypadku, od emocjonalności do świadomości przez działanie intuicji , od subiektywnego do obiektywnego, od cykliczności do awangardy, od ekspresji artystycznej dzieci do świadomości geniusza itd..
Niezmienniki wszechczasów spinające te krańcowe zjawiska w sztuce to Kompozycja określająca Formę i przeżycie artystyczne.
Tej wyjątkowości Formy i może Treści przeciętny odbiorca nie dostrzega stosując swoisty snobizm. Tym samym odbiera to co wie. A mało wie. Tylko subiektywizm i tylko emocjonalność są jednak „przemijające” i nie wystarczające. Im więcej wiesz tym więcej czujesz mimo zasadzek rutyny. Intuicja, wiedza, postrzeganie i emocje przeplatają się u każdego specyficznie
Laik zachwyca się niektórymi dziełami na zasadzie dziwnego anarchistycznego sentymentu. Plagiatowo. Kabaretowo.
Uniwersalność dzieł sztandarowych dotyczy wyjątkowości Formy i Treści w nich zawartych i rozpościera się między wieloma przejawami: od opowieści do czystej sztuki, od maestrii wykonania dzieł renesansowego malarstwa do uproszczeń i ascetyczności niektórych współczesnych przejawów, od iluzji przestrzeni do rzeczywistej przestrzenności rzeźby lub obiektu, od malarstwa impastowo- laserunkowego do instalacji, od przedstawienia odrealnionego do gotowego przedmiotu, od malarstwa, rysunku i rzeźby do multimedialności i interdyscyplinarności.
Od sacrum do profanum, od piękna do brzydoty, od naśladownictwa natury do abstrakcji, od odrealnienia do reality i urealnienia maksymalnego, od planowania do wykorzystania przypadku, od emocjonalności do świadomości przez działanie intuicji , od subiektywnego do obiektywnego, od cykliczności do awangardy, od ekspresji artystycznej dzieci do świadomości geniusza itd..
Niezmienniki wszechczasów spinające te krańcowe zjawiska w sztuce to Kompozycja określająca Formę i przeżycie artystyczne.
Tej wyjątkowości Formy i może Treści przeciętny odbiorca nie dostrzega stosując swoisty snobizm. Tym samym odbiera to co wie. A mało wie. Tylko subiektywizm i tylko emocjonalność są jednak „przemijające” i nie wystarczające. Im więcej wiesz tym więcej czujesz mimo zasadzek rutyny. Intuicja, wiedza, postrzeganie i emocje przeplatają się u każdego specyficznie
Laik zachwyca się niektórymi dziełami na zasadzie dziwnego anarchistycznego sentymentu. Plagiatowo. Kabaretowo.
poniedziałek, 13 marca 2017
Ponadczasowe czyli uniwersalne I
Co powoduje że dzieła wielkich artystów zachwycają maestrią wykonania i wieloma warstwami. Nie mamy na myśli tylko warstwy Treści związanej z literaturą, opowieścią, anegdotą. Nie mamy na myśli nagannego zjawiska, gdy ekscytuje tylko wartość handlowa dzieła i wyjątkowość życia twórców, czy samo istnienie cyganerii artystycznej. Zwłaszcza tego dzieła historycznie osadzonego w przeszłości i dotyczącego wielkiego nazwiska znanego artysty.
Co prawda często wartość dzieła ogólnie przyjęta nie musi się do końca pokrywać z wartością rzeczywistą- artystyczną, ale należy przyjąć, że to co jest uznane za wielkie takie właśnie jest. A różnice w ocenie wielkich dzieł czy kierunków są jednak drobne.
To oddziaływanie dzieł wielkich przeszłych i współczesnych a uznanych przez świadomość zbiorową (głownie przez specjalistów) następuje po czasie żywota twórcy lub istnienia kierunków i nurtów. Obiektywnie są te dzieła zweryfikowane mimo nie dostrzeżenia jakichś odłamów nurtów lub mniejszego docenienia niektórych twórców. To co w historii wartościowe należy uznać za takie właśnie. Jak może być bez wartości tak wysoce zorganizowane zjawisko jak tworzenie w przeszłości, po kolei, w wielu warstwach np. dzieł malarstwa renesansowego będących odbiciem nadprzyrodzonego i o nie wysłowionym pięknie?
Co powoduje że dzieła wielkich artystów zachwycają maestrią wykonania i wieloma warstwami. Nie mamy na myśli tylko warstwy Treści związanej z literaturą, opowieścią, anegdotą. Nie mamy na myśli nagannego zjawiska, gdy ekscytuje tylko wartość handlowa dzieła i wyjątkowość życia twórców, czy samo istnienie cyganerii artystycznej. Zwłaszcza tego dzieła historycznie osadzonego w przeszłości i dotyczącego wielkiego nazwiska znanego artysty.
Co prawda często wartość dzieła ogólnie przyjęta nie musi się do końca pokrywać z wartością rzeczywistą- artystyczną, ale należy przyjąć, że to co jest uznane za wielkie takie właśnie jest. A różnice w ocenie wielkich dzieł czy kierunków są jednak drobne.
To oddziaływanie dzieł wielkich przeszłych i współczesnych a uznanych przez świadomość zbiorową (głownie przez specjalistów) następuje po czasie żywota twórcy lub istnienia kierunków i nurtów. Obiektywnie są te dzieła zweryfikowane mimo nie dostrzeżenia jakichś odłamów nurtów lub mniejszego docenienia niektórych twórców. To co w historii wartościowe należy uznać za takie właśnie. Jak może być bez wartości tak wysoce zorganizowane zjawisko jak tworzenie w przeszłości, po kolei, w wielu warstwach np. dzieł malarstwa renesansowego będących odbiciem nadprzyrodzonego i o nie wysłowionym pięknie?
Subskrybuj:
Posty (Atom)