Jan van Eyck,”Portret małżonków Arnolfinich
Ta istotna i bardzo ciekawa praca
to przykład perspektywy malarskiej (bez perspektywy powietrznej) w układzie
centralnym razem z perspektywą
symultaniczną (dla tego samego w
innym czasie i dla dużych czasowych interwałów) i krzywoliniową zbieżną
(odbicie w lustrze wypukłym) oraz dodatkową iluzją przestrzeni (iluzją w iluzji
jaką jest obraz malarski) w tym
zwierciadle na środku obrazu. Tam właśnie odbija się scena zaślubin pary
stojącej w komnacie będąca wcześniej. To
równocześnie przykład niemożliwości surrealnej, ponieważ niemożliwe jest
aby się w danej chwili odbijała scena która się działa w przeszłości. Z symultaniczności
dla małych interwałów czasowych- ułamków sekundy kierunek w sztuce XX wieku- futuryzm
zrobił swojego głównego bohatera plastycznego i całą formalną intrygę. Obrazy tego
kierunku przedstawiają fazy ruchu postaci i innych „przedmiotów” wzorem
kubistycznych analitycznie przedstawień nakładające się w jednym obrazie i
przez to skierowujące widzenie w stronę abstrakcyjną pozostając jednak
przetworzonym realistycznym ujęciem na jej granicy. W obu przypadkach : obrazu
van Eycka i obrazów futurystycznych mamy do czynienie z wydobyciem odrealnienia-
aksjomatu sztuk-i ale jak widać na trochę innych zasadach. Iluzja przestrzeni i
rodzaj magii zanurzonej w sacrum jest tu kolejną zasadą i postacią tajemniczości z
drugiej strony. Współczesne przedstawienia obfitują w rytmy, ruch w iluzji przestrzeni lub jako rzeczywisty zabieg dziejący się w rzeczywistej przestrzeni natury.
Obraz van Eycka to dostojna scena
pełna powagi i dostojeństwa namalowana po mistrzowsku w konwencji laserunkowo-
impastowej przy narzucającemu się kolorowi w światłocieniowej przestrzeni
poranka w XV wiecznym mieście niderlandzkim.
Zamiłowanie do ukazywania detali
wydobyte jak zawsze w malarstwie niderlandzkim głównie perspektywą ostrości z maestrią
tworzy prawdopodobne naśladowniczo ujęcie ale ambiwalentnie jak zwykle-
pełne niewysłowionego piękna, nie z tej
ziemi.
W warstwie treści istnieje wiele
subiektywnych interpretacji i historyjek na temat tej pracy, lecz na pewno atrybuty (symbole ukazane przedmiotami) w obrazie van
Eycka to jabłko- doczesność, pies – wierność małżeńska, świeca zapalona w dzień to świętość i przejaw sacrum
itd. Symbolika koloru to: zieleń – nadzieja, żółte światło opiekuńczość,
doczesność, zwyczajność itd.
Dopiero wyjaśnienie
zabiegów Formy i Treści ich połączenie w wysoce zorganizowaną przemyślaną i
przeżytą realizację daje pełnie oceny i zapewne zachwytu nad tym obrazem.
Albumy i muzea pełne sa arcydzieł które czekają na odkrycie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz