poniedziałek, 15 stycznia 2018

Leonardo da Vinci „Ostatnia Wieczerza”, malarstwo freskowe, 4,6x8,5 m, 1495-1498 r., Bazylika Santa Maria delle Grazie, Mediolan

Leonardo da Vinci „Ostatnia Wieczerza”

Lepiej powiedzieć w przypadku tego malowidła o tym jakimi zabiegami czysto formalnymi Leonardo przekazuje idee i opowieść chrześcijańskiego ważnego wydarzenia, niż skupiać się tylko na Treściach. Jeżeli przyjrzymy się nie tylko znanym "ujęciom" w rodzaju wyglądu postaci, domniemanej androgeniczności jednej z nich, czy wyrazowi psychologicznemu twarzy Chrystusa itd., to jakoś nie czujemy pełni poznania. Czekamy na jakieś odkrycia i nic. Już lepiej przyjąć to że podobno w kielichach na stole odbijały się w pierwotnej postaci świeżego fresku jakieś obrazy i jest to przykład dodatkowej iluzji przestrzeni poza tą jaką jest malarstwo na płaskim.
 I wcale nie było by dziwne gdyby Leonardo zastosował kolejną drobna tajemnicę będącą jednak tylko dodatkiem do Formy niosącej Treść, Ideę. Ten sposób przedstawiania przestrzeni to przykład  obowiązującego  w renesansie ujęcia w perspektywie malarskiej dla perspektywy zbieżnej równoległej centralnej. Tam też  w centrum znajduje się akcent główny- jako różnica walorowa jasnego światła z tył i głowy Chrystusa z przodu, ciemniejszej niż to najdalsze tło. Punkt zbiegu (czy jedyny?) znajduje się w tym samym miejscu na głowie Chrystusa. Liczne zabiegi formalne do których można tez dodać malarstwo światłocieniowe, zróżnicowanie planów jasne- ciemne z przodu (inaczej niż w baroku), czy odkryte- przesłonione, gra kierunków postaci  itd. podbijają jeszcze wagę opowieści tej sceny tak istotnej. W literackich interpretacjach sztuki plastycznej nie należy zapominać że jest to ciągłe obraz plastyczny czyli do oglądania. A w tym przypadku zamiast używać  tylko opowieści wydobytej ikonicznym znakiem, symbolem i poza tym naśladowniczo  do natury przestrzeni autor połączył  wiele elementów we wszystkich możliwych wymiarach dostępnych malarzowi i stworzył kolejne arcydzieło będące ponadczasowym i sakralnym przedstawieniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz