Sztuka w naturze i ciekawość świata
Boski Rembrandt. No to ten, co tworzył barokowe i ponadczasowe dzieła, budując świat w iluzji przestrzeni, laserunkowo- impastowo, a do tego notując nadzwyczajną zwyczajność. Wielka poezja.Ten co był mistrzem laserunków i wspaniałości w wyrazie. Przy swojej dojrzałej i trudnej do zdobycia świadomości artystycznej i plastycznej uważał, że można przez rok nie wychodzić z domu i zachwycać się różnymi plastycznymi zjawiskami- to osobliwym światłocieniem (zwłaszcza że był to malarz tego włąśnie głównego bohatera plastycznego- podobnie jak nie mniej boski Leonardo, czy też Caravaggio lub Lorain), to kontrastowym układem brył itd.Świat jest wspaniały i pełen zachwycających zjawisk, a zarazem mniej nudny niż się wydaje a i żywot niej bezsensowny. Wystarczy się rozglądnąć, ale też przy tym trzeba posiadać wiedzę i rozwinięte myślenie. Nie tylko przedmioty w naturze spostrzegamy ale zarazem formy, faktury, ruch, kolory, rytmy i światła.
Poniższe notatki fotograficzne przy okazji jazdy podmiejskim autobusem podają: różnicę waloru zacieków wody (padał wtedy deszcz) na podłożu- i w ten sposób powstał rysunek w szerokim sensie, oraz widok zza szyby będący przykładem naturalnej perspektywy ostrości- tu utraty szczegółów iście impresjonistycznie i w tle. Miłego postrzegania i czytania jak z książki wizualności, ale językiem plastycznym a nie tylko literackim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz