środa, 15 lutego 2017

Święte czyli sacrum 5

Ograniczenie wynikające z przedstawień z natury z jej naśladownictwa polega na tym że w naturze nie ma w zasadzie motywu który się idealnie powiela. Zawsze dany motyw trzeba odpowiednio skadrować, zakomponować i poprawić oraz wyrazić. Artysta początkujący często też nie potrafi przebić się  przez cielesność i realność kształtów, które się postrzega, w stronę wyrażenia nierzeczywistego i świętego, choćby poetyckiego. Te prace są często tylko popisem odwzorowania kształtów, nie zawierającego niczego szczególnego. Nie tylko nie znajdują nic odrealnionego, nie odkrywają żadnej istotnej sfery, nie podają interpretacji świata, ale tez nie zajmują się relacją między przedstawianym kształtem a jego otoczeniem itd.
Dzieła nadprzyrodzone emanują często niewysłowionym i niewyobrażalnym pięknem. Sztuka występuje tu jako dziedzina, którą jako jedyna pozwala na wydobycie sfery w nas najważniejszej- tajemnicy. Naszej istoty skrytej za trywialnością codzienności.
To co w nas najistotniejsze, a ukryte, może być świętością lub poetyckością, radością, mistycyzmem, nostalgią i smutkiem… .Przy przekazywaniu tej tajemnicy ukazuje się duża rola Świadomości plastycznej- w tym wiedzy. Im świadomość większa  a wiedza bogatsza tym bardziej „krystalicznie” objawia się ta tajemnica odczytywalna między wierszami. Reszta dla twórcy, to konsekwencja i charyzma chwiejące się czasem przy działaniu przemijania, nudy, zwątpienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz